Walki o Kraków. Pamiątki po tym, jak miasto broniło się przed wrogiem
31 maja 2020
Kraków przez lata był stolicą Polski, stąd zajęcie Wawelu i okolic stanowiło wyzwanie, ale i pokusę dla wielu najeźdźców. Ważną rolę obronną spełniał także wówczas, gdy dostał się pod panowanie Austrii – bronił dostępu na Górny Śląsk. W związku ze swoim znaczeniem miasto wiele razy było oblegane i zdobywane, a pamiątki po walkach z najeźdźcami można oglądać w Grodzie Kraka do dzisiaj. Podpowiadamy, w których miejscach Krakowa można je znaleźć.
Najazdy Tatarów i… Polaków
W ciągu ponad tysiąca lat istnienia państwa polskiego Kraków wielokrotnie przechodził z rąk do rąk. U początków dynastii Piastów Bolesław Chrobry zdobył je z rąk Czechów, którzy władali nim w drugiej połowie X wieku. Pozostałości po czeskim władaniu można oglądać na Wawelu w ramach wystawy “Wawel zaginiony”. Część badaczy twierdzi bowiem, że rotunda św. Feliksa i św. Adaukta, pierwotnie zwana Rotundą Najświętszej Marii Panny, została wzniesiona właśnie wtedy, gdy wzgórzem wawelskim rządzili Czesi. Przybysze znad Wełtawy wrócili zresztą do miasta pod koniec XIII wieku.
Walki o miasto toczyli między sobą jednak również polscy książęta. W czasach rozbicia dzielnicowego to właśnie władanie w Krakowie i okolicach dawało największy prestiż, dlatego o stolicę starali się między innymi Mieszko Stary, Henryk Pobożny czy Konrad Mazowiecki.
Najeźdźcami, którzy w wyjątkowy sposób wpisali się w historię miasta, zostali jednak Tatarzy. Ich hordy w XIII wieku trzykrotnie atakowały Kraków. Największym echem odbił się najazd z 1241 roku, gdy ludność miasta na wieść o zbliżaniu się Tatarów uciekła do lasów.
Z tatarskimi napadami wiąże się jednak przede wszystkim legenda o hejnale, odgrywanym co godzinę z wieży Kościoła Mariackiego. Zgodnie z nią trębacz miał dostrzec zbliżające się do miasta hordy i zaczął grać na alarm, ale w pewnym momencie zamilkł – strzała przeszyła mu szyję. Od tamtej pory hejnał nagle się urywa, w tej formie jest wykonywany do dziś.
Zastanawiasz się, jak kiedyś wyglądał Kraków? Sprawdź nasz artykuł „Bronowice, Pychowice, Podgórze. Jak rozrastał się Kraków?„
Szwedzi żądni bogactw
W czasie potopu szwedzkiego w 1655 roku szturm na miasto podjęli Szwedzi. Kraków broniony pod kierunkiem Stefana Czarnieckiego stawiał dzielny opór, pod Bramą Floriańską z życiem ledwo uszedł król szwedzki Karol X Gustaw – ubito mu tam konia. By ułatwić sobie obronę, Czarniecki nakazał spalenie przedmieść: spłonął między innymi Kleparz. Ostatecznie wycieńczone miasto skapitulowało, a Szwedzi obłożyli je olbrzymią kontrybucją. W dodatku zrabowali naczynia liturgiczne z Wawelu.
Po dwóch latach do stolicy powrócił król polski Jan Kazimierz, a Skandynawów udało się przepędzić z kraju. Tyle że wrócili do Krakowa już na początku XVIII wieku, w czasie wojny północnej. Ich ówczesny pobyt zakończył się nie tylko grabieżą, ale także zaprószeniem ognia na zamku na Wawelu, przez co siedziba królów popadła w ruinę.
Udaj się na wycieczkę śladami krakowskiej historii! Skontaktuj się z hotelem Best Western Kraków, zarezerwuj nocleg i ciesz się pięknem stolicy Małopolski!
Austriacka twierdza
Na Wawelu zachowały się resztki tego, co stanowiło mury obronne z IX wieku, na Plantach można podziwiać średniowieczny, obronny Barbakan, ale najwięcej fortyfikacji obecnych we współczesnym Krakowie pozostawili po sobie Austriacy. Kiedy w połowie XIX wieku Wolne Miasto Kraków zostało wcielone do cesarstwa, Franciszek Józef wydał rozkaz ufortyfikowania miasta. Zostało otoczone dwoma pierścieniami umocnień.
Wiele z powstałych wówczas budowli można oglądać do dzisiaj. Jedną z najbardziej znanych jest fort Kościuszko usytuowany na Kopcu Kościuszki. Umocnienia pomogły Austriakom w czasie I wojny światowej obronić się przed natarciem Rosjan – ważną rolę odegrał wówczas między innymi fort Krzesławice, który dziś można odwiedzić na nowohuckim osiedlu Na Stoku.
Po I wojnie światowej Kraków jeszcze dwukrotnie przeżył szturm. Najpierw, we wrześniu 1939 roku, zajęli go Niemcy. Po sześciu latach z ich rąk miasto odbiła Armia Czerwona, przy okazji niszcząc jednak ponad 400 budynków. Szczególnie zaciekłe walki toczyły się o lotnisko w Rakowicach – dziś ten teren znajduje się w krakowskiej dzielnicy Czyżyny. Pamiątką po tych wydarzeniach są ruiny hangaru, które można oglądać w krakowskim muzeum lotnictwa.