Nieznane oblicze Nowej Huty – dworki nowohuckie
21 listopada 2016
Nowa Huta, kojarzona powszechnie z industrializmem i socjalistyczną architekturą, ma także drugie oblicze. Wystarczy oddalić się na kilka kilometrów od Placu Centralnego, by przenieść się w czasie do XIX wieku. Nowohuckie dworki szlacheckie przypominają staropolskie tradycje i atmosferę dawnych lat.
Dworek Jana Matejki w Krzesławicach
Dwór krzesławicki miał dwóch słynnych rezydentów – w XVIII wieku mieszkał tu bowiem Hugo Kołłątaj. Po III rozbiorze Polski Krzesławice przechodziły z rąk do rąk, aż do 1876 roku: majątek nabył wówczas Jan Matejko. Jednym z powodów zakupu była troska o rodzinę. Czwórka dzieci artysty często zapadała na zdrowiu, dlatego lekarz zalecił im pobyt na świeżym powietrzu, z dala od miasta. Malarz wybrał Krzesławice ze względu na miłe sąsiedztwo; dzierżawcą pobliskich Bieńczyc był jego brat, Zygmunt.
Zarezerwuj nocleg w Hotelu w Centrum Krakowa Best Western Kraków Old Town
Matejko odnowił i umeblował budynek, dobudował także ganek z ażurową balustradą własnego projektu; oba elementy zachowały się do dziś. Dworek otoczony ogrodem i rozległym parkiem stał się ulubionym miejscem pracy i wypoczynku artysty. W krzesławickiej pracowni powstawały studia i portrety dzieci, a także wielkie dzieła Matejki. Przydomowy sad posłużył jako tło obrazu „Rzeczpospolita Babińska”, a miejscowi chłopi pozowali malarzowi w trakcie pracy nad „Kościuszką pod Racławicami”.
Spadkobierca Matejki nie utrzymał zadłużonego majątku. Wkrótce po śmierci malarza Krzesławice zostały sprzedane. W połowie XX wieku właścicielka dworku oddała go w ręce krakowskiego Towarzystwa Przyjaciół Sztuk Pięknych. Członkowie stowarzyszenia przekształcili go w muzeum poświęcone Matejce. Poza obrazami artysty można zobaczyć tu zabytkowe meble i przedmioty codziennego użytku.
Dwór Badenich w Branicach
Krakowski ród Badenich herbu Bończa to jedna z najbardziej wpływowych rodzin XIX-wiecznej Galicji. Wśród licznych posiadłości rodowych znalazła się wieś Branice, obecnie jednostka administracyjna Nowej Huty. Poza dworem mieszkalnym nowi gospodarze przejęli tu dwór obronny, używany później w roli lamusa, czyli magazynu. Na pierwszy rzut oka mały i niepozorny, budynek jest w istocie perełką renesansowej architektury: trzykondygnacyjny dworek, zwieńczony efektowną attyką i zdobiony techniką sgrafitto (żłobieniami), ukończono w roku 1603.
Członkowie rodziny Badenich wybudowali na miejscu własny dwór, utrzymany w stylu klasycystycznym. Po XX wojnie światowej oba budynki przeszły na własność państwa. Obecnie znajduje się tam oddział Muzeum Archeologicznego, a dawny lamus otwarto dla zwiedzających – ekspozycja obejmuje między innymi znaleziska archeologiczne z terenów Nowej Huty.
Dwór Branickich w Wadowie
Zadbane branickie budynki cieszą oko i zachęcają do odwiedzin. Inaczej przedstawia się sytuacja w Wadowie, kolejnej posiadłości Badenich. XIX-wieczny, klasycystyczny dworek wadowski nosi jeszcze ostatnie ślady dawnej świetności; na uwagę zasługuje zwłaszcza północna część budynku z ozdobnymi arkadami i napisem „Z darów Bożych”.
Po zakończeniu wojny Wadów został włączony do Nowej Huty, a dworek mieścił kolejno szkołę i przedszkole. Niestety, od kilkudziesięciu lat pozostaje bez właściciela. Otaczający go park wciąż tętni życiem, lecz sam dworek popada w ruinę. Okna i drzwi zamurowano, a elewacja została zniszczona przez pseudokibiców; na domiar złego, pożar strawił dach i część poddasza. Dawna posiadłość Badenich budzi obecnie przygnębienie i nostalgię. Czy doczeka się lepszych czasów?